Najnowsze wpisy


wrz 21 2007 .....
Komentarze: 8

 

Zdałam sobie własnie sprawę, e jedyną taką tajemnicą jest właśnie ten blog.

Udało mi się przez 5 lat nikomu o tym nie wspomnieć. Niesamowite...

szatynkaa : :
wrz 20 2007 Matko Boska!!!!
Komentarze: 4

Owszem, nie było mnie trochę, ale żeby od razu takie zmiany? Godzinę się logowałam, a nie należę do osób ciemnych  (poza kolorem włosów,  tak mi się przynajmniej wydawało )

W każdym razie jak i zmiany na blogu tak i u mnie.

Nie, nie, facet wciąż ten sam;-) Moja Dziewczynka poszła do I klasy, nowa praca, nowa fryzura nawet kolor na paznokciach nowy. Powierzchowne to trochę ?

Co u Was ?

Za chwilę zobaczę;-) 

 

 

 

szatynkaa : :
cze 12 2007 ...
Komentarze: 6

Nie było mnie tutaj pół wieku... albo i więcej... W miejscu, od którego kiedys zaczynałam poranek...

Zebrało mi sie na refleksje i postanowiłam przypomniec sobie te cztery lata z blogiem.... Cztery lata, niesamowite. Nie ukrywam, ze czytając swoje wpisy nie raz pojawił się uśmiech na buzi, łzy zaszkliły w oku, ze smiechu równiez.... Cieszę się, że człowiek tylko raz może przeżyć pewne chwile...  I dzięki nim teraz patrzę inaczej na życie. Szanuję: nas, miłość... Jestem bardziej dorosła..

Najbardziej zasmuciło mnie, że nie ma już osob, z którymi kiedyś wymieniałam się codziennymi komentarzami....  Każdy z nich pisze swoją codzienność juz pewnie w innym miejscu...

 

szatynkaa : :
sty 24 2007 ......
Komentarze: 1

Ide dzisiaj na Salsę;-)

Złamałam noworoczne postanowienie aby zadnych takowych na ten rok nie mieć...A jednak postanowiłam coś dla siebie zrobić....

Ciesze sie przeogromnie.....

szatynkaa : :
sty 11 2007 ......
Komentarze: 3

W Wigilię dostałam pierścionek....... Że niby zaręczynowy. Miłe.

Jestem szczęśliwa, naprawde ( jakbym sama siebie przekonywała ) tylko juz ostrożniej podchodze do pewnych spraw. Do spraw ważnych, jak nie najważniejszych.... 

Pierwszy raz nie mam postanowień noworocznych.... Nie musze z sobą walczyć... Nadal bede podpalała papierosy, uśmiechała sie w najmniej odpowiednich momentach, walczyła o cos co i tak z góry jest przegrane, malowała paznokcie na czerwono, jadła to co jest pyszne a nie zdrowe, flirtowała w zdrowym znaczeniu tego słowa, była sobą...  To też miłe...

Kochani i Wam również w tym Nowym Roku, abyście zawsze byli soba....

szatynkaa : :