mar 03 2005

.....


Komentarze: 7

Jedno mieni się kolorem, inne ugina się od burzy... To jakaś pieprzona karuzela....   mojego życia... To niemożliwe wręcz, żeby w ciągu jednego tygodnia tyle się zdarzyło.... (a ten tydzień jeszcze trwa) Być może jest to nauczka za........... zbyt wielką pewność siebie, boże.... za wszystko. Dużo mogłabym sobie zarzucić.....  ale po co....  i tak żadna porażka, dla mnie, nie jest nauczką.....  Zbyt łatwo zapominam.... to też fenomen, gdyż niepowodzeń tak łatwo nie przechodzę... potrafią mnie naprawdę uśmiercać....

W piatek wielkie rozstrzygnięcie....    ale nawet to i tak ten szampan nie będzie już tak smakował....

szatynkaa : :
06 marca 2005, 15:41
raczej nie sinusoida... raczej parabola...po gwaltowynym spadku nastepuje wzrost....tylko kiedy/....?
jędza
04 marca 2005, 15:55
... ech... ja z niecierpliwością czekam na finał historii z HAPPY END\'em, a tu cisza...
kaisa
04 marca 2005, 11:00
wlasnie,po co? kochana zycie po prostu takie jest,zadna kara..
Książę
03 marca 2005, 17:23
może w końcu przebieg stanie się mniej zmienny i będzie const. - nad kreską oczywiście...
kobieta zamężna
03 marca 2005, 13:25
przytulam...
03 marca 2005, 11:36
kurde u mnie tez nie jest za wesoło
o_t_e
03 marca 2005, 10:31
...sinusoida zycia... nie daj sie zatrzymac pod kreska na dlugo...

Dodaj komentarz