gru 11 2003

.....


Komentarze: 6

Godzina 9.00. Jadę do pracy. Centrum miasta. Moją uwagę przykuły spojrzenia ludzi skierowane gdzieś hen wysoko.Wszystko zamarło.Gigantycznie zakorkowane miasto. I gdzie niegdzie tylko słychac szmery - spadnie??

Nie spadł. Nie skoczył. Komuś znowu się w życiu nie powiodło. Postanowił tylko zatrzymać na parę godzin czas. Skupić na sobie uwagę. Manifestować.Coś udowodnić.Zostać zauważonym.

Czas znowu ruszył do przodu. W tamtym miejscu zatarte wszystkie ślady. Niedoszły samobójca znów układa sobie na nowo życie....  Oby mu się powiodło....

szatynkaa : :
11 grudnia 2003, 17:05
...a ja skoczyć ....
jędza
11 grudnia 2003, 16:14
... musze przyznać, że pierwsza odpowiedź mnie troszkę przeraziła... na szczęście jest sprostowanie...
11 grudnia 2003, 16:07
ułożyć sobie życie na nowo , oczywiście......
11 grudnia 2003, 16:05
nie wiem czy można...... wspomnienia jak bumerang do nas powracają.... Ale nie raz sama miałam na to ochotę...
jędza
11 grudnia 2003, 15:47
...hmm... to tak można?... można układać sobie życie na nowo?... a co zrobić ze starymi elementami układanki??
heartland
11 grudnia 2003, 15:11
Gdybym miał trochę ostrzejszy wzrok mógłbym patrzeć na ten dźwig przez kilka godzin przez okno...

Dodaj komentarz