wrz 01 2004

.....


Komentarze: 4

...zaprowadziłam swoją dziewczynkę do przedszkola... i aż łza w oku się zakręciła, jak spojrzałam na nią..... Stała taka poważna, samodzielna..... czując chyba, że to początek kolejnego etapu..... Machając ręką, powiedzieła "miłego dnia mamusiu"....

I pomyśleć, że nie tak dawno była 60 centymetrową kulką.....

Ubóstwiam swoje dziecko....

szatynkaa : :
02 września 2004, 09:36
wdala sie w mame :)
kobieta zamężna
01 września 2004, 12:45
Czasami mnie przeraża jak patrzę jak mój kluseczek dorasta. Wiem że ty swojej córeczce ofiarujesz ogrom miłosci, ona tego właśnie oczekuje od Ciebie. Pozdrawiam i całuję obydwie.
szatynkaa->kaisa
01 września 2004, 11:02
Kasiu, przez moment nawet nie pomyślałam, że możesz mieć 15 lat.... Miłe zaskoczenie i duży skłon w kierunku Twojej dojrzałości.... (podziwiam) i pozdrawiam
kaisa
01 września 2004, 10:44
Twoje dziecko ma wspaniałą matkę, a to skarb w życiu każdego człowieka. To maleństwo już się usamodzielnia i ma w Tobie ogromne wsparcie, prawda...? Życzę Wam obydwóm, by te dobre stosunki zawsze istniały, byście się nie oddalały od siebie wraz z upływem lat...Myślę, że trudniej zrozumieć swoje nastoletnie dziecko niż malucha, ale zrozumieć można. Wierzę, że Wam się uda. Ja...mam dopiero 15 lat, raczej sympatyczne stosunki z mamą ale nie przyjacielskie i wiem, że nie chcę mieć w przyszłości dzieci. Być może za wcześnie o tym mówić, ale tak czuję. Obawiam się, że nie poradzę sobie z taką małą istotą, że ją skrzywdzę, a tego nie chcę. Dziecko to ogromna dawka miłości i odpowiedzialności. Wolę z tego zrezygnować, ale...czas pokaże. Myślę, że gdy urodzę dziecko, będę je kochać całą sobą...Mimo wszystko wolę rozpieszczać pociechy rodziny i być dobrą ciocią niż matką....Pozdrów swoją dziewczynkę i ucałuj ode mnie :)

Dodaj komentarz