wrz 22 2004

.....


Komentarze: 5

...pierwszy dzień kalendarzowej jesieni...... czuje ją już w kościach. Zimno przeokropnie.... Tylko romantyzm mnie nie opuszcza..... Potrafię zadumać się nad listkiem, a głowa puszcza wodze fantazji.....  Na początku tej pory roku, to nawet mi się wydaje, że ją lubię......  Niestety  nie jestem stała w uczuciach i kończy się to przeważnie....... lekkim wkurwionkiem..... Ale już tak niestety musi być.....

szatynkaa : :
22 września 2004, 18:17
dodam jeszcze ze w sobote ma byc 11 stopni i deszcz........ale pozdrawiam ciepło :)
22 września 2004, 14:40
po kazdej burzy wychodzi slonce...i nowu jest pieknie
22 września 2004, 14:23
...powtorze po raz enty... kobieta zmienna jest... jak pogoda za oknem:)...
jędza
22 września 2004, 14:03
... \'falstart\' - Koleżanko... wystrzeliłaś jak z torpedy, a do 18.31 mamy jeszcze lato... poza tym MUSISZ być optymistycznie nastawiona, bo Twoje argumenty potrafią mnie przekonać nawet do dupiatej pogody... ;-)
Książę
22 września 2004, 13:38
Je nie lubię jesieni. Wpadam w depresję... samotność + szaruga za oknem + zimno to bardzo kiepskie połączenie... Pozdrawiam.

Dodaj komentarz