to do dzieła! polecam na codzień rano i wieczorem po umyciu szczęki, sztucznej czy własnej, bez różnicy, wykonać pare ładnych uśmiechów do lustra, czynność wykonywać aż wejdzie w nawyk! ciisss:)
kaisaa
24 listopada 2004, 12:43
ja mam bardziej wygorowane i wypowiem je sobie jak zobacze pierwsza gwiazdke w wigilie moze zadziala:D
kobieta zamężna
24 listopada 2004, 09:09
więc spełnienia marzeń...
m_t_z
23 listopada 2004, 17:41
...martwie sie...serio...ale musi byc dobrze kochana!MUSI!!!
...mnie jednak powaliła na kolana scena ze sklepu:)...
jędza
23 listopada 2004, 15:44
... niestety nie posiadam takiej mocy, by spełniać marzenia... i tak - ni w kij ni w oko - bo w sumie nie wypada, ale jeśli nie uśmiech - może uda mi się wywołać jakikolwiek grymas na twarzy... \'... studentka zdaje egzamin z botaniki... profesor pyta o budowę łodygi... studentka odpowiada:
- NO WIĘC TAK: WĘZŁY, MIĘDZY WĘZŁAMI TE... NO... - zacięła się i nie może sobie przypomnieć o kolankach... profesor próbuje ją naprowadzić:
- TO MOŻE PYTANKO POMOCNICZE? MA PANI CHŁOPAKA, ALBO NARZECZONEGO?
- NO MAM.
- CHODZICIE DO KINA?
- NO TAK, CZASEM.
- A KIEDY SIEDZICIE W KINIE ZA CO PANIĄ ŁAPIE CHŁOPAK?
- NO... - dziewczyna lekko się rumieni...
- ZATEM CÓŻ JESZCZE JEST JESZCZE W TEJ ŁODYDZE?
- APARATY SZPARKOWE?\' ;-)... no dobra - świnia ze mnie... już sobie idę...
Dodaj komentarz