sty 13 2004

.......


Komentarze: 4

Na drogach okropnie.... Odczułam to na własnej skórze... a raczej na masce samochodu............. mojego taty. Niby nic się nie stało. Ot po prostu koła same popłynęły w kierunku zaparkowanego nieopodal samochodu... Niby nic... Tylko dlaczego to u mnie jest znak...  Tak więc pierwsza obcierka.... Znajomi rokowali mi to co prawda, ale miałam nadzieję, że tylko żartują...:-) 

szatynkaa : :
14 stycznia 2004, 13:45
nareście ;)
hauser
13 stycznia 2004, 12:35
na pytanie jak długo się uczyła jeździć po Dublinie taka jedna moja koleżanka odpowiedziała lakonicznie: "trzy". moje pytanie: "trzy lata?". odpowiedź: "nie, trzy samochody". kto nigdy nie przytarł niech pierwszy rzuci błotnikiem...
13 stycznia 2004, 11:30
... rzeczywiście, dobre wytłumaczenie..:-))
and
13 stycznia 2004, 11:14
To nie Twoja wina, trzynasty nas doświadcza

Dodaj komentarz