Komentarze: 0
Wegetuję. Żyję w letargu. Jak nakręcona pozytywka. Wykonuję to na co mnie zaprogramowali. Nic poza. Brak chęci na nowości. Brak motywacji. Fala lenistwa, zalała już chyba wszystkie części mojego ciała. Chcę się obudzić. Już wystarczy.Nie chcę głaskania po buzi. Niech coś wtargnie w moje życie z siłą tajfuna. Przezornie otworzę drzwi...