Komentarze: 2
Miałam dużo czasu.... na myśli, grzeszki większe, mniejsze..... Wybrałam te większe.... żebym potem wiedziała czego żałuję... i tutaj problem bo wcale nie żałuję.... zapędziłam się... już nawet diabeł mnie zostawił w spokoju, bo powoli "go" przebijam w czynach..... To "jego" wina.. Podszeptywał, podjudzał..... na efekty długo nie trzeba było czekać... Prawdziwy uśmiech na mojej buzi..... Uczeń przerósł mistrza...?