Archiwum 04 czerwca 2004


cze 04 2004 .....
Komentarze: 3

Czuję, że ze mną dzieje się coś złego....  Czuję to ja i moje ciało... Wczoraj wieczorem straciłam przytomność, osuwając się po ścianie...  na kilka sekund.....  Dzisiaj nie czuję nic......   a może wolałbym nie czuć nic...  bo jest mi naprawdę niewygodnie w moim ciele... Do lekarza nie po drodze...  Wczoraj zostało mi już wytknięte złe prowadzenie, brak kontrolnych wizyt u lekarza i jeszcze niedawny krwotok z nosa.... A ja nadal twierdzę, że jestem zdrowa......  że nie mam żadnej anemii, że się nie odchudzam, że to przez ostatnie problemy ginę w oczach, że nie zapominam o jedzeniu, tylko nie mam na nie czasu.....   Jestem przemęczona....  to chyba największy problem...  Wszystko robię dwa razy szybciej, co może oznaczać , że ze wszystkim się wyrabiam....  tylko tak się wydaje, bo w rzeczywistości jestem daleko w tyle.....  ze wszystkim.....   Aniele stróżu zaopiekuj się mną........

szatynkaa : :