Archiwum 22 czerwca 2004


cze 22 2004 .....
Komentarze: 2

.. nie pojechał...:)  dopięłam swego...... ( jejku, jak to poprawia humor)  A klient ?? Zadowolony i wspólpraca dalej idzie w dobrym kierunku.....

ach ta siła przebicia...:) 

szatynkaa : :
cze 22 2004 .....
Komentarze: 3

... dupkowi dwa lata starszemu ode mnie, który (a propo) jest moim przełożonym, wydaje się, że pozjadał chyba wszystkie rozumy......  Chce jechać ze mną do MOJEGO KLIENTA ........ aby wytknąć mu winę, która w zupełności leży po naszej stronie......  Tak to jest, jak ktoś wychował się na programach lojalnościowych......

...żebym miała stracić płuca...... to i tak nie pojedzie.....

Za bardzo lubię mojego klienta i za bardzo zalezy mi na współpracy z nim......

....trzymajcie kciuki...... ( będzie wojna)

szatynkaa : :