Komentarze: 4
Na drogach okropnie.... Odczułam to na własnej skórze... a raczej na masce samochodu............. mojego taty. Niby nic się nie stało. Ot po prostu koła same popłynęły w kierunku zaparkowanego nieopodal samochodu... Niby nic... Tylko dlaczego to u mnie jest znak... Tak więc pierwsza obcierka.... Znajomi rokowali mi to co prawda, ale miałam nadzieję, że tylko żartują...:-)