Najnowsze wpisy, strona 61


wrz 02 2003 Czy zawsze tak musi być??
Komentarze: 0

Kłócimy się, obrażamy i nawet jak mamy rację dlaczego to tak boli ??  Szczególnie gdy tą osobą jest ... mama. Najbliższa dla każdego osoba. Jestem zła, że dałam tak się ponieść emocji. Jeszcze dzisiaj moje dziecko postanowiło być małą, bezbronną istotką. Jak wychodziłam z przedszkola i zobaczyłam w jej oczkach łzy aż moje oczy się zaszkliły.Dlaczego qurwa to wszystko musi tak boleć..............

szatynkaa : :
wrz 01 2003 Ech.....
Komentarze: 0

Dzisiaj moje dziecko pierwszy raz poszło do przedszkola. Była bardzo dzielna, nawet aż za bardzo. Pomachała, powiedziała mi miłego dnia i uciekła do zabawek:)) Moje dziecko naprawdę dorasta.

A ja, kiedyś jak miałam w zwyczaju poniedziałek nazywać moim najlepszym dniem, tak teraz po prostu go nie cierpię.Najbardziej denerwuje mnie ta praca. Za tydzień idę na próbę do nowej i już nie mogę się doczekać. Ach i jeszcze tylko poprawia mi nastrój to, że dzisiaj zapisuję się na prawko. Moim jeszcze tegorocznym celem jest zostać prawdziwym kierowcą rajdowym :))

szatynkaa : :
sie 29 2003 Chmura...
Komentarze: 1

Czarna chmura jest nade mną. Wystarczyło, że byłam w domu przez trzy dni a zdążyłam pokłócić się ze wszystkimi swoimi najbliższymi. Nieokrzesany potwór ze mnie. Muszę zacząć trenować jogę , żeby tą agresję zamienić na coś pożytecznego. Inaczej sama się zamęczę ............... i wszystkich w około.

szatynkaa : :
sie 25 2003 hmm..
Komentarze: 0

Wczoraj poznałam sympatycznego człowieka. Nie żeby od razu wielka miłość. Ale tak jakoś przyjemnie mi się z nim rozmawiało. Chyba pierwszy raz od................. Miło było przebywać w jego towarzystwie. Jedno spotkanie nie świadczy o tym , że jeszcze się spotkamy . A nawet podejrzewam, że to nie nastąpi. Jednak ręka sama wystukuje o nim notkę. Takie małe uwiecznienie mojego nastroju.

szatynkaa : :
sie 25 2003 Szczęściara...
Komentarze: 0

Postanowiłam spróbować w nowej pracy , ale na początku przez dwa tygodnie, przez tyle ile mogę wziąć urlop. Więc wszystko się wyjaśni w swoim czasie. Tymczasem cieszę się z powrotu mojej córeczki. Jest niesamowita. Nigdy nie wyobrażałam sobie , że można kogoś tak mocno kochać. Czuję się szczęściarą :)))

szatynkaa : :