Komentarze: 5
Przez dwa dni jeszcze tylko jazdy doszkalające.............. i najwyższy czas zgłosić się na egzamin. Oczywiście, że nie łudzę się co by mi się udało za pierwszym razem. Szkoda, ze nie zależy to tylko ode mnie...:)
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Przez dwa dni jeszcze tylko jazdy doszkalające.............. i najwyższy czas zgłosić się na egzamin. Oczywiście, że nie łudzę się co by mi się udało za pierwszym razem. Szkoda, ze nie zależy to tylko ode mnie...:)
Mam nie mały problem. Całe swoje życie uważałam, że mleko jest najzdrowszym produktem. Bo wapń a to wiadomo, dobrze wpływa na kości, zęby. A dzisiaj przeczytałam o zabójczych właściwościach tego napoju. Że wręcz odwrotnie, jeszcze osłabia kości, nie mówiąc już o innych chorobach, jak zawał czy cukrzyca. Oczywiście została również oskarżona telewizja z tymi swoimi wiarygodnymi reklamami. Za skłanianie dzieci do wiary w lecznicze działanie mleka. Za jedną wielką propagandę, która ma na celu powiększyć tylko i wyłącznie budżety firm mleczarskich. A na pewno nie zdrowie.Udowodniono, że w regionach, gdzie nie pija się mleka, np. w Azji ludzie żyją nawet po 104 lata. A w innych, gdzie mleko jest podstawowym składnikiem wyżywienia (jak u nas) jest dużo większa liczba zachorowań i zgonów..
Moje przerażenie jest tym większe, że do menu mojego dziecka na stałe wprowadziłam mleko.
To niesamowite jak jedna rozmowa może podziałać na moje zmysły. Burza emocji. Wtargnęła we mnie i już długo nie chciała znaleźć sobie innego obiektu. Przez moment zastanawiałam się czy to cały świat stanął na głowie. Ale nie. Wszystko obok mnie było na swoim miejscu.Tylko ja już nie byłam tam gdzie przedtem. Cudowne uczucie.Lubię żyć na krawędzi. Adrenalina emocjonalna. Nie mam tego za często, być może dlatego tak bardzo to zauważam.
Wszystko wraca do najważniejszej wartości międzyludzkiej, rozmowy.
Wczoraj nareszcie oglądałam "Moulen Rouge" Jestem pod wielkim wrażeniem. Ten film zawładnął mną całkowicie. Narodziła się nowa wiara. W miłość, prawdę. Że warto. Warto nawet poświęcić życie dla prawdziwych emocji.
Jeżeli mogę wymarzyć sobie w życiu choć jedną część z tej historii, mogę długo jeszcze cierpieć. Warto czekać na choćby jedną prawdziwą chwilę zapomnienia, zatracenia.
To jest ten dzień, w którym zaczyna się sen.....
Oddam wspomnienia. Za darmo. Tylko chcę mieć pewność, że nieodwrotnie!!