Najnowsze wpisy, strona 54


paź 21 2003 Rozmowa
Komentarze: 0

To niesamowite jak jedna rozmowa może podziałać na moje zmysły. Burza emocji. Wtargnęła we mnie i już długo nie chciała znaleźć sobie innego obiektu. Przez moment zastanawiałam się czy to cały świat stanął na głowie. Ale nie. Wszystko obok mnie było na swoim miejscu.Tylko ja już nie byłam tam gdzie przedtem. Cudowne uczucie.Lubię żyć na krawędzi. Adrenalina emocjonalna. Nie mam tego za często, być może dlatego tak bardzo to zauważam.

Wszystko wraca do najważniejszej wartości międzyludzkiej, rozmowy.

szatynkaa : :
paź 20 2003 .....
Komentarze: 2

Wczoraj nareszcie oglądałam "Moulen Rouge" Jestem pod wielkim wrażeniem. Ten film zawładnął mną całkowicie. Narodziła się nowa wiara. W miłość, prawdę. Że warto. Warto nawet poświęcić życie dla prawdziwych emocji.

Jeżeli mogę wymarzyć sobie w życiu choć jedną część z tej historii, mogę długo jeszcze cierpieć. Warto czekać na choćby jedną prawdziwą chwilę zapomnienia, zatracenia.

To jest ten dzień, w którym zaczyna się sen.....  

szatynkaa : :
paź 17 2003 ...........
Komentarze: 0

Oddam wspomnienia. Za darmo. Tylko chcę mieć pewność, że nieodwrotnie!!

szatynkaa : :
paź 16 2003 .....
Komentarze: 0

 Ostatnio najlepiej co mi wychodzi to narzekanie. Na wszystko. Na siebie, pracę, życie............  Dlaczego ja nie potrafię doceniać drobnostek ? Wiem, że na początku musi się zmienić moje nastawienie do świata. I mimo tego, nadal nie robię żadnych postępów, aby móc to zrozumieć. Dla mnie już nawet biały nie jest białym. Zauważam tysiące jego odcieni. Tylko czy to ma sens. Rozdrabniać się nad każdym detalem. Polemizować mogłabym godzinami na ten czy różne tematy. Ale ja nic innego nie robię jak tylko myślę, analizuję , rozmawiam. Czas wziąć sprawy w swoje ręce.

Hm.... optymistycznie to brzmi.

szatynkaa : :
paź 15 2003 .........
Komentarze: 0

Wegetuję. Żyję w letargu. Jak nakręcona pozytywka. Wykonuję to na co mnie zaprogramowali. Nic poza. Brak chęci na nowości. Brak motywacji. Fala lenistwa, zalała już chyba wszystkie części mojego ciała. Chcę się obudzić. Już wystarczy.Nie chcę głaskania po buzi. Niech coś wtargnie w moje życie z siłą tajfuna. Przezornie otworzę drzwi...

szatynkaa : :